Hype
na anime z tematyką demonów nadal nie przemija i po dobrze przyjętym remasterze Dororo z ’69 roku nadszedł czas na kolejny serial tego typu. Kimetsu no Yaiba,
albo bardziej niektórym znany jako Demon Slayer znowu napawa chęcią na
oglądanie jak główny bohater ciacha jednym ruchem kataną w złowrogie istoty.
![]() |
Główny bohater niosący ze sobą demona na plecach,
chłopak z depresją oraz koleś z głową dzika.
Tu nikt nie jest normalny
|
Gołym
okiem widać, że anime skupia się na młodzieńcu, który został pokarany przez los i
teraz ma tylko jeden cel - wybić każdego, napotkanego po drodze demona. Złożył
przysięgę, że znajdzie tego konkretnego, odpowiedzialnego za zabicie całej jego
rodziny gdy tamtej nocy nie wrócił do domu przed zmierzchem. Nasz drogi śmiałek
posiada wytężony zmysł węchu o wiele bardziej czuły od innych ludzi i potrafi
na bardzo długo zapamiętać ten konkretny zapach. Kilka odcinków wystarczyło,
aby ponownie poczuł ten sam zapach w okolicy i poznać wygląd zabójcy, lecz szybko
doszedł do wniosku, że unicestwienie go nie będzie takie proste.
![]() |
Jak zwykle musi uspokoić swojego kompana Inosuke |
Aby
spełnić swoją misję musi zostać tak zwanym Łowcą Demonów. Jest to
specjalna grupa ludzi pomagająca ludziom
żyć bez strachu przed krwiożerczymi bestiami. Co roku przystępuje do niej
bardzo wielu ochotników, by dzierżyć ten tytuł, ale niewielu udaje się nawet
przeżyć po morderczym egzaminie, który ma stanowić jedynie małą rozgrzewkę
przed prawdziwym niebezpieczeństwem jakie ma na nich czyhać w przyszłości.
Ekranizacje zabrała pod swój warsztat studio Ufotable słynąca z bardzo ładnej szaty
graficznej i tym razem też tak było. W prawdzie jest to młode studio (założone
w 2000r.), ale stawia na wysoki poziom wykonania i dziś może pochwalić się adaptacją
takimi serialami jak kolekcja Fate’a, God Eater czy chociażby Tales of Zestiria
the X.
![]() |
Kolejna misja, kolejna depresja Zenitsu.
Jakim cudem stał się łowcą demonów?
|
Ostatecznie
Kimetsu no Yaiba jest dobrym serialem nastawionym na walkę, ale nie zabraknie
również głupkowatych - prześmiewczych momentów podczas zwiedzania świata ze
swoimi kompanami Łowców gdzie jeden panicznie boi się demonów (jakimś cudem
przeżył egzamin), a drugi jest roztrzepanym gościem
szukający każdej chwili do walki (nawet z ludźmi). Jak wcześniej wspominałem,
anime posiada kilka nawiązań do Dororo. Akcja występuje w podobnych czasie, obaj
główni bohaterowie chcą odzyskać to co zostało im odebrane przez demony używając
katany. Łączy ich smutna, potworna przeszłość zrzucona przez los.
LiSA to piosenkarka, nie zespół. Autor nie sprawdził nawet tak podstawowej informacji publikując swój tekst. Shame
OdpowiedzUsuń"Chłopiec o imieniu Tanjiro jest najstarszym dzieckiem w wielodzietnej rodzinie, dlatego był zobowiązany pomóc rodzicom w podeszłym wieku." WAT? Autor w ogóle chociaż pierwszy odcinek obejrzał?
Usuń"Kilka odcinków wystarczyło, aby ponownie poczuł ten sam zapach w okolicy i poznać wygląd zabójcy, lecz szybko doszedł do wniosku, że unicestwienie go nie będzie takie proste." - Pomijając jak kiepsko zbudowane jest to zdanie -> fajny spoiler.
"Tanjiro łamie również problematykę wykreowanego świata" - ???